Niezależna dziennikarka pisząca m.in. dla Thomson Reuters, The Guardian oraz Al Jazeera w czerwcu br. zapoznawała się z problemem zanikających jezior Pojezierza Gnieźnieńskiego osobiście. Odwiedzała rolników, przedstawicieli lokalnych samorządów oraz przedstawicieli KWB Konin. Rozmawiała także z działaczami stowarzyszenia Eko-Przyjezierze oraz leśnikami z Nadleśnictwa Miradz. W swoim artykule dziennikarka porusza wiele kwestii dotyczących odkrywek, skupiając się na zanikaniu jezior, wysychających rowach, dewastacji wysokich klas żyzności gleb rolnych oraz bezpowrotnej dewastacji pojeziernego krajobrazu. Zwraca również uwagę na problemy związane ze spadkiem poziomu wód gruntowych oraz z pogarszającą się kondycją Lasów Miradzkich – chorujące i usychające drzewa na skutek obniżania się poziomu wód w coraz większym stopniu narażone są na ataki szkodników takich jak np. kornik drukarz, opiętki czy przypłaszczek granatek. Claudia Ciobanu pisze także, że mimo braku ekonomicznych przesłanek oraz bez względu na postępującą suszę klimatyczną w regionie władze spółki KWB Konin zamierzają uruchamiać dodatkową odkrywkę – Ościsłowo – która zbliży się do granic głównego kompleksu Nadleśnictwa Miradz na zaledwie 7 kilometrów. KWB Konin stoi na stanowisku, że odkrywki nie wpływają na odwodnienie Kujaw.

 Artykułu Claudii Ciobanu (w języku angielskim) dostępny tutaj: new.trust.org